List ROD im. Grudzińskiego w Gdyni do Redaktora Naczelnego Gazety Wyborczej
1201.2017
Szanowny Pan
Adam Michnik
Redaktor Naczelny
Gazety Wyborczej
Szanowny Panie!Społeczność działkowa wraz z wypełniającymi społecznie swoje obowiązki, członkami statutowych organów naszego Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. kmdr ppor. Jana Grudzińskiego w Gdyni wyrażają swój zdecydowany sprzeciw wobec tendencyjnych i kłamliwych treści zawartych w artykule Marcina Wójcika „Ruch oporu na działkach” opublikowanego w listopadzie 2016 roku.
Artykuł ten nie ma nic wspólnego z rzeczywistością funkcjonującą w Rodzinnych Ogrodach Działkowych!
Każdy z nas doskonale wie, że:
- aby pisać na temat działkowców trzeba sięgać do wiedzy zawartej w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych oraz w Statucie PZD,
- każdy artykuł powinien być autoryzowany przez obie strony, wtedy będzie można mówić o rzetelności piszącego.
Wielka szkoda, że takiej wiedzy nie posiada autor artykułu, który swoją pisaniną powoduje spadek czytających Waszą gazetę i który zdaje się ma chyba swoistą obsesję w stosunku do ogrodów działkowych i ich władz.
Powinno się podziwiać osoby decydujące się na pracę społeczną dla dobra rodziny działkowej a nie je dyskredytować w oczach opinii publicznej!
Przez wiele lat, działkowcy wypracowali normy i zasady, które powinni wszyscy przestrzegać, aby nie powstawały spory i nieporozumienia. Zawsze jednak znajdzie się ktoś lub grupa ludzi, która wbrew przyjętym przez ogół działkowców ustaleniom chce funkcjonować po swojemu, a demokratycznie przyjęte ustalenia traktuje, jako zamach na swoje prawa. Na takich ludzi jakoś zawsze trafia właśnie Pan Wójcik autor artykułu „Ruch oporu na działkach”, w którym za przysłowiowy grosz brak jest profesjonalizmu, za to są insynuacje, pomówienia i fałszywe informacje!
Zadziwiający jest brak pokory, skoro autor artykułu, którego trudno określić mianem dziennikarza, decyduje się na porównywanie wyłączenia się kilkudziesięciu ogrodów działkowych w skali kraju ze struktur PZD do ruchu oporu!
Wypowiedzi jego informatorów wprost porażają niewiedzą i całe szczęście, że osoby o tak nikłym zasobie wiedzy i doświadczenia nie zostały dopuszczone przez członków PZD do pełnienia trudnych i odpowiedzialnych funkcji społecznych w ich ogrodach!
Zapewniamy, że działkowcy wiedzą, że tylko zasada „razem silni” pozwala na utrzymanie dotychczasowego status quo Rodzinnych Ogrodów Działkowych zrzeszonych w największej społecznej, pozarządowej organizacji Polskim Związku Działkowców!
Niniejszy list drogą elektroniczną przekazujemy również do wiadomości:
- Prezesa Polskiego Związku Działkowców Pana Eugeniusza Kondrackiego,
- Prezesa Okręgowego Zarządu PZD w Gdańsku Pana Czesława Smoczyńskiego.
Z działkowym pozdrowieniem
Prezes ROD Józef Matwies
Przewodniczący Komisji Rewizyjnej ROD Bogusław Dąbrowski