Stanowisko Okręgowej Komisji Rewizyjnej PZD w Gdańsku
0903.2017
Pan Jacek Kurski
Prezes Zarządu TVP S.A.
Warszawa
Szanowny Panie!
Z Gdańska, miasta symbolu solidarnościowego ruchu, członkowie Okręgowej Komisji Rewizyjnej PZD społecznie wykonujący swój mandat wyrażają ogromne oburzenie i dezaprobatę dla prezentowanego reportażu autorstwa p. Andrzeja Tomczaka w „Magazynie Ekspresu Reporterów” w dniu 14 lutego 2017 roku, niedopuszczalnego i jawnie tendencyjnego materiału szkalującego dobre imię naszego Związku.
Trudno nam zrozumieć, że kilka sfrustrowanych osób może naopowiadać bzdur, przedstawić nijak mające się do rzeczywistości nieprawdziwe informacje szkalujące statutowy organ PZD a kolejny raz telewizja publiczna, tym razem TVP 2 prezentuje materiał traktując go niemalże jak dogmat.
W reportażu pt. „Działkowa wojna” autorstwa p. Andrzeja Tomczaka zabrakło oznak rzetelności w wykonywaniu zawodu zaufania publicznego, jakim bez wątpienia jest dziennikarz. Zapomniano, że nadal obowiązuje postanowienie art.12.1 Prawa Prasowego o brzmieniu „Dziennikarz jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów……, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło.”.
Czyżby dziennikarzowi zabrakło czasu, aby przygotowując materiał zaglądnąć do ogólnie dostępnych, podstawowych aktów prawnych obowiązujących wszystkich działkowców i PZD.
Jest przecież ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych z 13 grudnia 2013 roku, jest Statut PZD i chociażby Regulamin ROD. Cóż stało na przeszkodzie, żeby słowa sfrustrowanych byłych członków PZD skonfrontować z tymi dokumentami.
Nie uczyniono tego oraz nie wysłuchano drugiej strony i widać, że komuś bardzo zależy na wywołaniu wrogości wobec działkowców, zwyczajnych członków polskiego społeczeństwa. Trudno przekonać się do oglądania takiej telewizji, w której przekręcając fakty dokonuje się jawnej manipulacji.
Czarę goryczy dopełniły jednak wypowiedzi p. senator Lidii Staroń, która gdy tylko może stara się „dokopać” naszemu Związkowi posługując się przy tym wyświechtanymi hasłami o jakoby postkomunistycznym rodowodzie.
Pani senator najwidoczniej nie wie, że ruch ogrodnictwa działkowego na ziemiach polskich funkcjonuje już 120 lat a ten jubileusz obchodzić będziemy w 2017 roku.
Wygłaszane po reportażu komentarze senator na temat rzekomej niekontrolowanej samowoli działania PZD i naruszania praw działkowców stoją w jawnej sprzeczności z obowiązującymi prawnymi unormowaniami zawartymi w ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych z 13 grudnia 2013 roku.
Widzowie niezorientowani w tematyce ogrodów działkowych oraz w zagadnieniach prawnych, zamiast rzetelnego komentarza po wyemitowanym reportażu, wysłuchali wypowiedzi senator niemających żadnego odniesienia do realiów sprawy i sytuacji prawnej PZD, ale za to podszytych wyłącznie okazywaną od wielu lat niechęcią do PZD.
Tak kwestionowana przez senator ustawa o ROD przeszła całą, wymaganą prawem ścieżkę legislacyjną i kierowanie do opinii publicznej informacji o jej rzekomej niekonstytucyjności zakrawa, delikatnie rzecz ujmując na kpinę z parlamentarzystów i konstytucjonalistów!
Działkowcy w przeważającej większości wiedzą i pamiętają, że Pani senator Lidia Staroń jest jedną z tych polityków, którzy od przeszło ćwierć wieku próbują wszelkimi metodami doprowadzić do likwidacji Polskiego Związku Działkowców i likwidacji ogrodów działkowych. W swojej nieukrywanej niechęci do PZD zawsze używała argumentów, że PZD i działający w jego strukturach członkowie PZD to postkomuna i malwersanci. Nie przystoi senatorowi posługiwać się takimi wyświechtanymi epitetami i obrażać ludzi także poprzez twierdzenie, że działkowcy skazani są na butę i arogancję członków organów PZD.
Najwidoczniej senator nie zna zapisów naszej dobrej i akceptowanej przez działkowców ustawy o ROD. Przysłowiowym gołym okiem widać, że w odniesieniu do tej ustawy jej wiedza jest bardzo mikra, by nie powiedzieć - żadna!
Prezentowanie w publicznej telewizji fałszywych informacji i kierowanie ich do opinii publicznej jest jawnym dezinformowaniem członków polskiego społeczeństwa.
Niniejsze stanowisko drogą elektroniczną, niestety w dzisiejszych czasach najszybszą i najpewniejszą, przesyłamy także do:
-Rady Mediów Narodowych,
-Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji,
-Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich
oraz przekazujemy do wiadomości:
-Prezesa Polskiego Związku Działkowców Pana Eugeniusza Kondrackiego,
-Przewodniczącej Krajowej Komisji Rewizyjnej PZD Pani Marii Fojt,
-Prezesa Okręgowego Zarządu Pomorskiego PZD w Gdańsku Pana Czesława Smoczyńskiego.
Z działkowym pozdrowieniem
Społecznie wykonujący mandat wobec członków i Związku
Członkowie Okręgowej Komisji Rewizyjnej PZD w Gdańsku