Piękno natury
1004.2019
Każdego ranka wsłuchuję się w śpiew ptaków, który staje się coraz intensywniejszy. Każdego dnia wpatruję się w kolory kwiatów na działce, które pojawiają się coraz liczniej. Dwa światy nie moje, ale dla mnie. Działce zawdzięczam wrażliwość na piękno widzialne. Muzyce zawdzięczam wrażliwość na piękno słyszalne.
Piękno tworzone przez człowieka jest intencjonalne. Twór ludzki chce być piękny, chce zachwycać, budzić podziw. Z pięknem natury jest inaczej. Ono nie jest celem. Ptaki wiosną nie śpiewają dla nas, kwiaty nie kwitną dla nas. My jesteśmy tylko świadkami tych zdarzeń. Toteż, gdy budzę się o świcie, otwieram okno i słucham świergotu. Rozpoczyna każdego ranka kos, a potem dołączają inne ptaki. To trwa do pełnego wschodu słońca. A potem na działce lubuję się kolorami pojawiających się już tulipanów.
Oko i ucho informują mnie o pięknie świata. Oko to również źródło wiedzy. Między widzieć a wiedzieć zachodzi tożsamość. Ucho natomiast to źródło wiary. Między słyszeć a wierzyć zachodzi tożsamość. Dziś mnie to nie interesuje. Dziś nastawiony jestem na piękno świata.
8 kwietnia 2019 r.
Bartłomiej Kozera