Szlaban na Reja w Sopocie. Koniec sporu miasta i Lasów Państwowych - 30.06.2021
3006.2021
Szlaban przy ul. Reja w Sopocie został otwarty dla kierowców. Przegroda zniknęła na podstawie porozumienia podpisanego pomiędzy władzami Sopotu a Nadleśnictwem Gdańsk. Oznacza to definitywny koniec sporu o dzierżawę drogi, na której dochodziło do wypadków.
Przypomnijmy: w styczniu ul. Reja w Sopocie została przegrodzona przez leśników szlabanem. Choć na tę decyzję zżymali się przede wszystkim właściciele pobliskich ogródków działkowych, wszystko odbyło się zgodnie z literą prawa. To do Nadleśnictwa Gdańsk należy teren, przez który przebiega wspomniana droga.
Leśnicy mieli dość brania na siebie odpowiedzialności za bezpieczeństwo osób poruszających się ul. Reja, na której natężenie ruchu ciągle wzrastało. Coraz więcej kierowców wykorzystywało bowiem fakt, że to dogodny skrót łączący al. Niepodległości w Sopocie z ul. Spacerową.
Cierpliwość leśników wyczerpała się, gdy w ostatnich latach na ul. Reja doszło do dwóch poważnych wypadków.
Zaproponowali władzom Sopotu wydzierżawienie drogi. Podkreślali przy tym, że zgodnie z prawem nie mają kompetencji do organizacji dojazdów publicznych.
Magistrat odrzucił propozycję, gdyż uznał stawkę dzierżawy za zbyt wygórowaną.
Szlaban jest już otwarty
Trwający pół roku impas definitywnie zakończył się. Szlaban został właśnie otwarty, gdyż strony sporu podpisały w poniedziałek porozumienie w tej sprawie.
Kompromis udało się wypracować m.in. dzięki mediacji ze strony radnego Sopotu Pawła Petkowskiego i wiceprezydenta Marcina Skwierawskiego.
Po wielu miesiącach negocjacji, które rozpoczął wiceprezydent Skwierawski i w które włączył się radny Petkowski, udało się dojść do tego porozumienia. Cieszę się, że środki finansowe, które przekażemy za tę dzierżawę, wrócą do mieszkańców poprzez inwestycje, które zaproponował nadleśniczy. Bardzo dobrą wiadomością jest również ta o powołaniu zespołu w Lasach Państwowych, który opracuje nowe zasady gospodarowania lasami wokół miast, co mam nadzieję między innymi ograniczy wycinkę tych lasów - komentuje prezydent Sopotu Jacek Karnowski, jeden z sygnatariuszy porozumienia.
W podobnym tonie wypowiada się zwierzchnik leśników, który złożył podpis na porozumieniu. Potwierdził on zmianę podejścia w kwestii użytkowania lasów wokół miast.
Ten konflikt nie był nikomu potrzebny, ani nadleśnictwu, ani miastu. Cieszę się, że udało się go zażegnać. Dyrektor generalny Lasów Państwowych powołał ostatnio zespół, który podejmie działania w kierunku modyfikowania sposobów gospodarowania lasami. Zostałem również do tego zespołu powołany i myślę, że do końca roku opracowane zostaną zasady gospodarowania bardziej akceptowalne społecznie - informuje nadleśniczy Nadleśnictwa Gdańsk dr inż. Janusz Mikoś.
Co zawarto w treści porozumienia?
Nadleśnictwo Gdańsk zobowiązało się do nieodpłatnego przekazania spornego fragmentu ul. Reja na rzecz miasta. Do momentu przekazania, które powinno nastąpić z końcem tego roku, miasto będzie go dzierżawić. Warto podkreślić, że pieniądze z dzierżawy zostaną wydane z korzyścią dla sopocian.
Kwota czynszu dzierżawnego wyniesie 36 023,22 zł netto. Do końca roku gmina zapłaci za dzierżawę 18 tys. zł. Całą kwotę pochodzącą z dzierżawy Nadleśnictwo Gdańsk przeznaczy na modernizację infrastruktury i zagospodarowanie turystyczne terenów leśnych wykorzystywanych przez mieszkańców Sopotu. W roku 2021 będzie to modernizacja wiat na Wielkiej Gwieździe i przy ul. Reja w drodze na Małą Gwiazdę - wylicza Marek Niziołek z Urzędu Miasta Sopotu.
Porozumienie obejmuje także zakres techniczny projektu leśnych tras rekreacyjnych na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Projekt obejmuje budowę i odnowienie niemal 10 km leśnych dróg, na które powinien zostać przekierowany ruch turystyczny. Dzięki temu możliwe będzie także wykorzystanie środków unijnych na remont ul. Reja.
Niebawem pojawią się znaki drogowe
Na koniec warto podkreślić, że otwarcie ul. Reja nie będzie oznaczać dla kierowców "wolnej amerykanki". Niebawem należy spodziewać się ustawienia znaków drogowych, które zapewne ograniczą nie tylko dopuszczalną prędkość, ale i rodzaj pojazdów, które mogą się tamtędy poruszać. Rodzaj ograniczeń także ma zostać wyłoniony w drodze porozumienia.
Pilną kwestią do uregulowania pozostają zasady ruchu drogowego na drodze Reja. Zostaną one ustalone pomiędzy władzami Sopotu, Nadleśnictwem Gdańsk i przedstawicielami Rodzinnych Ogrodów Działkowych im. Mickiewicza i im. Wybickiego - uzupełnia Niziołek.
Cierpliwość leśników wyczerpała się, gdy w ostatnich latach na ul. Reja doszło do dwóch poważnych wypadków.
Zaproponowali władzom Sopotu wydzierżawienie drogi. Podkreślali przy tym, że zgodnie z prawem nie mają kompetencji do organizacji dojazdów publicznych.
Magistrat odrzucił propozycję, gdyż uznał stawkę dzierżawy za zbyt wygórowaną.
Szlaban jest już otwarty
Trwający pół roku impas definitywnie zakończył się. Szlaban został właśnie otwarty, gdyż strony sporu podpisały w poniedziałek porozumienie w tej sprawie.
Kompromis udało się wypracować m.in. dzięki mediacji ze strony radnego Sopotu Pawła Petkowskiego i wiceprezydenta Marcina Skwierawskiego.
Po wielu miesiącach negocjacji, które rozpoczął wiceprezydent Skwierawski i w które włączył się radny Petkowski, udało się dojść do tego porozumienia. Cieszę się, że środki finansowe, które przekażemy za tę dzierżawę, wrócą do mieszkańców poprzez inwestycje, które zaproponował nadleśniczy. Bardzo dobrą wiadomością jest również ta o powołaniu zespołu w Lasach Państwowych, który opracuje nowe zasady gospodarowania lasami wokół miast, co mam nadzieję między innymi ograniczy wycinkę tych lasów - komentuje prezydent Sopotu Jacek Karnowski, jeden z sygnatariuszy porozumienia.
W podobnym tonie wypowiada się zwierzchnik leśników, który złożył podpis na porozumieniu. Potwierdził on zmianę podejścia w kwestii użytkowania lasów wokół miast.
Ten konflikt nie był nikomu potrzebny, ani nadleśnictwu, ani miastu. Cieszę się, że udało się go zażegnać. Dyrektor generalny Lasów Państwowych powołał ostatnio zespół, który podejmie działania w kierunku modyfikowania sposobów gospodarowania lasami. Zostałem również do tego zespołu powołany i myślę, że do końca roku opracowane zostaną zasady gospodarowania bardziej akceptowalne społecznie - informuje nadleśniczy Nadleśnictwa Gdańsk dr inż. Janusz Mikoś.
Co zawarto w treści porozumienia?
Nadleśnictwo Gdańsk zobowiązało się do nieodpłatnego przekazania spornego fragmentu ul. Reja na rzecz miasta. Do momentu przekazania, które powinno nastąpić z końcem tego roku, miasto będzie go dzierżawić. Warto podkreślić, że pieniądze z dzierżawy zostaną wydane z korzyścią dla sopocian.
Kwota czynszu dzierżawnego wyniesie 36 023,22 zł netto. Do końca roku gmina zapłaci za dzierżawę 18 tys. zł. Całą kwotę pochodzącą z dzierżawy Nadleśnictwo Gdańsk przeznaczy na modernizację infrastruktury i zagospodarowanie turystyczne terenów leśnych wykorzystywanych przez mieszkańców Sopotu. W roku 2021 będzie to modernizacja wiat na Wielkiej Gwieździe i przy ul. Reja w drodze na Małą Gwiazdę - wylicza Marek Niziołek z Urzędu Miasta Sopotu.
Porozumienie obejmuje także zakres techniczny projektu leśnych tras rekreacyjnych na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Projekt obejmuje budowę i odnowienie niemal 10 km leśnych dróg, na które powinien zostać przekierowany ruch turystyczny. Dzięki temu możliwe będzie także wykorzystanie środków unijnych na remont ul. Reja.
Niebawem pojawią się znaki drogowe
Na koniec warto podkreślić, że otwarcie ul. Reja nie będzie oznaczać dla kierowców "wolnej amerykanki". Niebawem należy spodziewać się ustawienia znaków drogowych, które zapewne ograniczą nie tylko dopuszczalną prędkość, ale i rodzaj pojazdów, które mogą się tamtędy poruszać. Rodzaj ograniczeń także ma zostać wyłoniony w drodze porozumienia.
Pilną kwestią do uregulowania pozostają zasady ruchu drogowego na drodze Reja. Zostaną one ustalone pomiędzy władzami Sopotu, Nadleśnictwem Gdańsk i przedstawicielami Rodzinnych Ogrodów Działkowych im. Mickiewicza i im. Wybickiego - uzupełnia Niziołek.
źródło: www.trojmiasto.pl