Malbork. Ogrody działkowe popularne od dekad. W sobotę działkowcy świętowali jubileusze ROD "Kolejarz" i ROD im. Obrońców Poczty Gdańskiej - 29.08.2022

2908.2022

Uroczyste spotkanie odbyło się w sobotę (27 sierpnia) w Domu Działkowca Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Kolejarz” w Malborku. Na początku odtworzony został hymn działkowców. Od 2011 r. jest nim „Zielona Rzeczpospolita" autorstwa Zofii Drwęskiej-Doeringowej. Urodziny były podwójne: 75 obchodzi ROD Kolejarz, a 65 – ROD Obrońców Poczty Gdańskiej.
W obchodach wzięły udział nie tylko osoby związane z malborskimi ogrodami. Obecni byli również przedstawiciele lokalnych władz, ale i Okręgu Pomorskiego Polskiego Związku Działkowców w Gdańsku.

Krótko o historii „Kolejarza” mówił Ryszard Gurtiaków, prezes ogrodu. To szmat czasu już minionego. Po drugiej wojnie światowej w naszym mieście starosta malborski wydzielił kilka terenów mieszkańcom Malborka do założenia ogrodów w celach bytowych w ciężkich powojennych czasach. Nasz teren, czyli 12,5 ha ziemi, dostał się we władanie węzła PKP Malbork. Działki były przydzielane kolejarzom. Pierwszym prezesem był Edward Piosik, później, do 1987 r., był Stanisław Filar, a trzecim jestem ja – mówił Ryszard Gurtiaków.

To były inne czasy, a ogród nazywał się wówczas Pracownicze Ogrody Działkowe im. Karola Engelsa.
- Od razu na początku działalności rozpisałem konkurs na zmianę nazwy ogrodu i od tego czasu nazywa się POD Kolejarz Malbork – przypomniał prezes. Jak mówił, dekady temu czasy były ciężkie. Doprowadzenie ogrodu do normalnego funkcjonowania zajęło 35 lat. Przez ten czas wykonaliśmy wiele prac w tzw. czynach społecznych – mówił Ryszard Gurtiaków.

Do najważniejszych zaliczył wybudowanie i wyposażenie domu działkowca, wymiane 1200 m ogrodzenia, budowę własnego ujęcie wody, doprowadzenie wody pitnej.
- Uczestniczyliśmy w wielu konkursach, zdobywając wiele nagród i wyróżnień na szczeblu krajowym i okręgowym. Dziękuję wszystkim działkowcom, którzy przyczynili się do dobrego działania ROD „Kolejarz” i na rzecz naszego pięknego miasta – zwrócił się do działkowców prezes.

O sytuacji ROD im. Obrońców Poczty Gdańskiej mówił prezes Bogusław Różycki. Ogród powstał 23 maja 1957 r. został pozyskany od powiatowego urzędu rolnictwa na rzecz urzędu poczty w Malborku. Do 1990 r. był to ogród pracowników poczty. Ogród jest mały, liczy 76 działek. Mamy sporo młodzieży, całe rodziny super spędzają czas wolny. Ogród jest położony w parku, przyległy do wspaniałych terenów, sąsiadujemy z Nogatem, jesteśmy blisko mariny – prezentował swój ogród.

Puchary od Eugeniusza Kondrackiego, prezesa PZD, dla ogrodów, które obchodzą swoje jubileusze przekazał Mieczysław Kamiński, szef Okręgu Pomorskiego PZD. Od siebie złożył gratulacje dla działkowców. Przekazuję życzenia zdrowia, satysfakcji z pracy i wszelkiej pomyślności w życiu osobistym. Chcę podkreślić znaczenie waszej pracy, waszej pasji oraz stałego kontaktu z naturą. Dzięki waszemu zaangażowaniu i dbałości o ogród jest nie tylko zdrowiej, bardziej ekonomicznie, ale także zdecydowanie ładniej. Zadbany ogród działkowy to także wizerunek miasta, jego zielone płuca i miejsce, gdzie można spokojnie odpocząć od miejskiego pośpiechu. Jestem przekonany, że w ogrodach przez wiele lat będzie można spędzać czas z pożytkiem i nadal będą źródłem satysfakcji i radości – mówił Mieczysław Kamiński.

Prezesi malborskich ogrodów odebrali od niego pamiątkowe porcelanowe patery. A życzenia popłynęły też od innych gości.
- Życzymy dalszego rozwoju działalności dla dobra waszej społeczności działkowej i naszego związku. Każda rocznica jest wyjątkowym świętem, a upływający czas pokazuje nam, jak wiele się zmieniło i czego udało się dokonać. Niech ten jubileusz stanie się inspiracją do realizacji kolejnych planów i zamierzeń – podkreślił Bogusław Dąbrowski, przewodniczący Okręgowej Komisji Rewizyjnej PZD w Gdańsku.
Zwrócił się też do Ryszarda Gurtiakowa z okazji jego długoletniej pracy na stanowisku prezesa.

Waszmość Ryszard Gurtiaków to człek wielkich zasług, czcigodny i szanowany, którego przewagi niezwykłe wzorem być mogą dla wszystkich. Albowiem już 35 lat pełni społecznie funkcję prezesa ROD Kolejarz – odczytał napisaną przez siebie laudację Bogusław Dąbrowski.

Urodziny ogrodów zbiegły się z 40-leciem, jakie obchodzi związek działkowców. Krajowa Rada PZD przyznała dwa okolicznościowe wyróżnienia: staroście Mirosławowi Czapli i burmistrzowi Markowi Charzewskiemu. Za zasługi dla PZD otrzymali Medale Jubileuszowe Bene Meritus, czyli „dobrze zasłużony”.

Medal był przyznany w ubiegłym roku, ale okazja do wręczenia mamy teraz – mówił Mieczysław Kamiński.
Dziękuję za ten medal. To będzie pamiątka, która w moim gabinecie będzie jedną z cenniejszych – przyznał Mirosław Czapla.

Starosta odebrał również puchar i podziękowania za wspieranie rodzinnych ogrodów działkowych przyznany przez kolegium prezesów malborskich ROD.

Złote odznaki „Zasłużony działkowiec” przyznano Halinie Szczerbie i Jadwidze Siębor. Wręczane były też odznaki srebrne i brązowe.

Malborscy włodarze podkreślali zasługi działkowców

Te wspaniałe jubileusze to wyjątkowy moment na złożenie gratulacji i podziękowań dla wszystkich, którzy przez te lata tworzyli tożsamość obydwu ogrodów. Dziękujemy za to, co już zrobiliście dla ich rozwoju i życzymy, by dalej się rozwijały. Myślę, że ostatnie lata, ten czas związany z pandemią, który był trudnym czasem, pokazał , jak ważne są ogródki działkowe, jak stały się wspaniałym miejscem do spotkań, do odpoczynku w tych trudnych czasach. Myślę, ze staną się bardzo modne wśród młodszego pokolenia jako miejsce relaksu i spotkań rodzinnych i z przyjaciółmi – mówił Marek Charzewski.

- Z okazji jubileuszu składam życzenia zarządowi i działkowcom, dziękuję za wieloletnią pracę na rzecz rozwoju ogrodu oraz ogrodnictwa działkowego – przekazał, wręczając pamiątki, starosta Czapla.

35-lecie prezesa Ryszarda Gurtiakowa. Koralowe gody pełne gratulacji

Wielu gości podkreślało także niezwykły wkład pracy prezesa Ryszarda Gurtiakowa. ROD to podmioty, które nie funkcjonowałyby bez wyjątkowych ludzi, którzy prowadzą tą działalność. 35 lat temu udzielono „ślubu” między prezesem a ogrodem „Kolejarz”. To koralowa rocznica, więc z tej okazji za działania Ryszarda wręczam gratulacje i skromny upominek. Jest to m.in. notes, by notować kolejne ważne rzeczy – mówił burmistrz.

- Koledze od lat, byłemu radnemu, życzę ci Rysiu wszystkiego dobrego z okazji twojego 35-lecia. Życzę uśmiechu na co dzień i bądźcie razem tak, jak do tej pory – podkreślił Mirosław Czapla.

Nie szczędzono też pochwał.

Takiego prezesa życzę każdemu ogrodowi, by tak działał i umiał współpracować. Bo pracować z ludźmi trzeba umieć. 35 lat to już jest dużo. Ale gdyby nie był dobrym prezesem, najprawdopodobniej by tyle nie wytrzymał – mówił o Gurtiakowie Czesław Smoczyński, były prezes gdańskiego okręgu PZD, który zna prezesa „Kolejarza” od lat.

A przecież zarządzanie społecznością i wspólnym majątkiem to wcale nie taka prosta sprawa.

Prezes ogrodu, fajnie to brzmi. A tak naprawdę być prezesem to jest ciężka, trudna i mozolna praca, szczególnie w tych ostatnich latach. Wymaga wiele poświęceń, wiele wyrzeczeń, kosztem rodziny i czasem kosztem zdrowia – mówił Jarosław Parus, który od blisko 20 lat jest prezesem ROD im. Gen. Władysława Sikorskiego w Kwidzynie.

Mam w domu mam działkowca, bo mój tata też był prezesem. Wiem, jaka to jest ciężka praca - przyznał Paweł Dziwosz, przewodniczący Rady Miasta Malborka. - Sam jestem działkowcem, wiem, ile przyjemności sprawia bycie na działce. Spędzanie tam czasu to jest zdrowie, to jest przyjemność, rekreacja. Cieszymy się w mieście, że są ogrody działkowe. W imieniu swoim i całej rady na ręce prezesów serdeczne gratulacje. Własnym wkładem i zaangażowaniem sprawiacie, że miasto jest piękniejsze i zdrowsze. Ogrody to płuca Malborka.

Podczas jubileuszu Maja, Amelka i Julka dostały nagrody za udział w konkursie „Działki w oczach dziecka”. Wykonały też okolicznościową piosenkę. Działkowcy „Kolejarza” odebrali też dyplomy i puchary za najpiękniejsze działki w 2022 r.

Źródło: www.malbork.naszemiasto.pl

Galeria