Jest początek lutego, a tymczasem codzienne spojrzenie o poranku na zaokienny termometr zaprzecza faktowi, że mamy środek zimy. Jest początek lutego, a tymczasem codzienne spojrzenie o poranku na zaokienny termometr zaprzecza faktowi, że mamy środek zimy.
Chociaż Barbara była “po wodzie”, to Boże Narodzenie, zamiast “po lodzie”, spłynęło deszczem. Dawne przysłowia straciły swą użyteczność. Nic już nie możemy przewidzieć, kierując się zasadą powtarzalności zjawisk pogodowych. Zima 2019/2020 ma aurę jesienno-wiosenną i to wyraźnie widać już w naszych ogródkach. Zdezorientowana przyroda rozpoczęła wegetację. Na razie są to rośliny cebulowe, te pierwsze, które zazwyczaj kwitną w marcu.